TYGODNIK LALKOLANDU: Euforia tygodnik nr88

Miało być bez pamiętnika Karolci ale kiedy wyświetliłam sobie bloga zrozumiałam, że okaleczyłam ten numer tygodnika

i Karolcia musi być.

Marcela kazała nam napisać wypracowanie o euforii. Ja napisałam: "Nie wiem co to jest EUFORIA."
Marceli się to nie spodobało i kazała mi się dowiedzieć.
Oczywiście najprościej byłoby zapytać Encyklopedyka ale on jest teraz bardzo, bardzo smutny i nudny jak to poeta.
Bo on teraz jest poetą i pisze genialne wiersze
i pyta nas o rymy. Te wiersze są tak wzruszające, że nawet Marcela choć była zajęta siekaniem cebuli miała łezy w oczach bo on napisał : "Nie pachną mi pączki ani bezy gdy brak Inezy."
Spytał nas jaki jeszcze znamy rym do Inezy więc powiedziałam: łezy. A on twierdzi, że mówi się łzy.
Niemądry przecież gdyby tak było mówiło by się bzy a nie bezy. Gniewam się na niego chociaż muszę przyznać, że drugi fragment jest jeszcze wzruszającszy: "Łzy mi same z oczu lezą kiedy tęsknię za Inezą"
Ćwirek i Mruczystworek dorzucili mu jeszcze parę rymów do Inez i napisał: "Moje serce gryzie giez,
w domu wilgoć od mych łez, gdy się z płaczu zrobi zez będziesz winna ty Inez."
Jesteśmy z niego dumni, to wspaniale mieć wśród znajomych wybitnego poetę ale i tak się na niego gniewam o te łezy. Postanowiłam przeprowadzić wywiad z lalkami i zrobić z tego tygodnik bo Irysie się nie chce a Beatrycze uważa,że powinien się czasem pojawiać bo będzie opał na zimę.
Maniek nie lubi Beatrycze więc powiedział: he he.
A mnie lubi i sam zaproponował, że chętnie zapozuje na okładkę.No i dobrze bo okazał się całkiem dobrym pozerem.
Z wywiadów nie byłam zadowolona bo jedne lalki mówiły, że EUFORIA to ciocia, inne, że uczucie albo konto coś tam, albo kałuża z krokodylami albo stanik a inne to się wykręcały od odpowiedzi bo nie wiedziały. Znam się na tym, też tak umiem, a jedna powiedziała,że zrozumiem jak dorosnę i to mnie strasznie rozgniewało bo ja coś takiego pierwsza wymyśliłam i jestem już dorośnięta.Bardziej niż ona jestem dorośnięta!
Za karę chociaż jest ładna i wszyscy ją kochają umieściłam ją na końcu. Irysie nie chciało się poprawiać więc powiedziała, że nastepnym razem
umieści ją alfabetycznie.
A teraz proszę MÓJ TYGODNIK.